fot. kadr z wideo
Grande nie kazał długo czekać na odpowiedź na poświęcony mu odcinek „Absurdów w polskim rapie”. Autor filmu zarzucił mu m.in. kopiowanie Andrew Tate’a, chwalenie się grypsowaniem i szereg innych rzeczy, które Grande sam wytyka raperom, których rozlicza w swoich filmach.
– Nigdy nie chwaliłem się, że grypsowałem, tylko przyznałem się do tego. Bo właśnie dlatego, że to przeżyłem, wiem, jak wygląda „uliczne” życie, które raperzy gloryfikują, a często nie mają o tym pojęcia – odpowiada twórca Grande Connection.
Youtuber odbija także inne użyte przeciw niemu argumenty, podkreśla także, że nigdy nie współpracował z SBM Labelem. Oczywiście nie jest też tak, że neguje absolutnie wszystko, co pojawiło się w „Absurdach…”.
– Jedyna rzecz, z którą się zgodzę to, że wymówiłem słowo „dołączać” jako „dołanczać”. Mimo że słowo „włączać” wymawiam prawidłowo. Tyle, że mi chodziło nie tyle o samo czepianie sięwymowy, co o to, że raperzy często nie potrafią jednego zdania sklecić, by się, aby się poprawnie wypowiedzieć i rapują kompletne bzdury – stwierdza.
Więcej znajdziecie na poniższych screenach.
