fot. Karol Makurat / tarakum.pl
Szpaku zapowiedział, że nie odpowie na trzeci diss Bezczela, w związku z czym beef możemy chyba uznać za zakończony, przynajmniej na polu muzycznym. Kto wygrał? Opinie wśród słuchaczy są podzielone. Swojego faworyta bez trudu wskazuje natomiast Gandzior. – Długo kazałeś znowu na siebie czekać luju, ale konkretny pojazd na najwyższym poziomie – Lubię to – napisał niedawno na Facebooku Gandzior.
Wpis pochodzi z prywatnego profilu artysty, ale ma status publiczny, podobnie jak opublikowane pod nim komentarze, w których Gandzior atakuje Szpaka, pisząc o nim: – C***a, która zaczepia YouTuberów, a potem tłumaczy, że nie chciał, a w ogóle to kiedyś był hejterem rapu.
Gandzior przyznaje, że nie rozumie fenomenu Szpaka, którego „Atypowy” znalazł się 12. pozycji rocznego zestawienia OLiS. – Jeszcze 10 lat temu nie do pomyślenia, żeby taki ktoś był na topie, ale słuchacze dzisiaj w wieku nasto, podobnie jak ich idol nie wyznają żadnych zasad – pisze Gandzior, by w innym komentarzu raz nawiązać do rozmowy Szpaka z Yurkoskym, w której reprezentant BOR łagodził wersy wymierzone w Multiego w nagranej z Paluchem „Kontroli jakości”. – Szpaku jest wyjątkowym typem, który zniszczył się sam własnymi słowami podczas własnego wywiadu – komentuje Gandzior.