G-Eazy zgubił dokumenty, więc posłużył się… okładką „XXL”

Raper miał problem z przejściem odprawy po tym, jak zgubił portfel z dokumentami.


2018.03.30

opublikował:

G-Eazy zgubił dokumenty, więc posłużył się… okładką „XXL”

fot. P. TarasewiczFoto: @piotr_tarasewicz @cgm.pl

Ze sławą wiąże się wiele korzyści i najwyraźniej posiadanie swojego „identyfikatora” w kioskach na całym świecie jest jednym z nich. 28 marca piosenkarka Halsey ujawniła, że ​​jej chłopak – G-Eazy, użył wiosennego wydania magazynu XXL, na którego okładce znajduje widnieje jego twarz, jako formę identyfikacji po tym, gdy zgubił na lotnisku portfel.

Gerald zgubił swój dowód osobisty i próbuje użyć okładki XXL jako część dodatkowej identyfikacji, aby przejść przez ochronę na lotnisku. Jestem strasznie zirytowana – napisała partnerka rapera. Niedługo później Gerald wyjawił, że wszystko skończyło się pomyślnie, przesyłając dalej post Halsey i dodając: – Zadziałało.

Niedługo potem dziennikarze TMZ wspomnieli o tym incydencie w jednym z odcinków swojej serii. W jednym z najśmieszniejszych momentów gospodarz programu zauważa, że ​​to szalone, że okładka magazynu zadziałała, szczególnie, że nie znajdowało się tam nawet prawdziwe nazwisko rapera. Kolejny przykład na zalety sławy.

Post udostępniony przez XXL (@xxl)

Polecane