foto: mat. pras.
Pod koniec lipca informowaliśmy, że w domu aukcyjnym Sotheby’s za ponad milion dolarów sprzedano sygnet należący kiedyś do Tupaca Shakura. Teraz ta sama instytucja zorganizowała licytację niemal 1500 pamiątek po Freddiem Mercury, zmarłym w 1991 r. wokaliście Queen. Nabywcy mogli kupić m.in. obrazy artysty, rękopisy tekstów utworów Queen, kostiumu, a nawet mebli.
Kwoty, które wydali nabywcy niektórych przedmiotów, są astronomiczne. Za rękopis „Bohemian Rhapsody” przyszło zapłacić równowartość ponad 7 mln złotych. Jeszcze więcej, bo ponad 9 mln zapłacono za fortepian artysty.
Część zysków z wczorajszej aukcji zasili fundację Eltona Johna, która zajmuje się profilaktyką przeciwko zakażeniu wirusem HIV.
Przed licytacją Brian May nie ukrywał, że myśli o niej z ciężkim sercem.
– Jutro najbardziej osobiste rzeczy Freddiego oraz zapiski, które były częścią tego, co łączyło nas przez tyle lat, pójdą pod młotek. Wszystko zostanie zburzone na rzecz licytanta, który zaoferuje najwyższą cenę i rozproszone na zawsze. Nie mogę na to patrzeć. Dla nas, jego najbliższych przyjaciół i rodziny, jest to zbyt smutne – napisał we wtorek artysta.