– Gdy rejestrowaliśmy materiał demo, wyszły nam niesamowicie ciężkie rzeczy, więc później w którymś z wywiadów powiedziałęm, że to będzie nasz najcięższy album w karierze. Producent Butch Vig zobaczył to i gdy przedstawiliśmy mu nowe pomysły na piosenki, powiedział: „To nie brzmi wystarczająco rockowo, o nie…” Musiałem zaprezentować mu inne rzeczy.