– Cóż, po prostu piszemy – powiedział w rozmowie z „Billboard”. – Gdy zaczynamy pracować nad płytą, staramy się narzucić sobie właściwy rytm: raz idzie to szybciej, raz wolniej. Mam pewien szalony pomysł na ten album i na to, jak go nagrać. Na pewno będzie niekonwencjonalny.
Z kolei perkusista Taylor Hawkins dodał: – Nie wiem, jaką obierzemy drogę. To zawsze będzie coś innego, co w gruncie rzeczy uważam za dobre.