Na odpowiedź czekaliśmy zaledwie kilka godzin. W sieci jest już nowy diss Flinta na Filipka zatytułowany „Underdog”. Flint odniósł się także do zarzutów, jakoby nagrywał Filipka „z przyczajki”. Oto komentarz rapera odnoszący się do tej sytuacji : Wideo pochodzi z oficjalnej relacji z WBS, która była kręcona przez cały czas trwania imprezy i wszyscy o tym wiedzieli i nie nagrał tego żaden mój ziomek „z przyczajki”. W trakcie rozmowy obaj nie wiedzieliśmy, że jesteśmy w danym momencie nagrywani, ale jako że cały czas, również na backstage`u były kamery, należało się z tym liczyć, szczególnie w przypadku Fifiego, który w Internecie szczeka i wyzywa od cweli, a na żywo jest wystraszonym płaczkiem. Na załączonym filmiku widać jedynie że rozmowa nie przebiegała w sposób, jaki opisuje kłamczuszek Fifi, bo tylko stał skulony i jak to określiliście „nadstawiał ucha”, kiedy przeprowadzałem z nim rozmowę wychowawczą na temat jego zachowania po WBW, a najmocniejsze co odpowiedział, to „nie jesteś moim autorytetem”. Oczywiście dostał zapewnienie (przed przyjazdem do Szczecina i też w trakcie rozmowy), że nic mu się nie stanie, więc nie rozumiem przypierdolek do mnie, że go sterroryzowałem.