foto: mat. pras.
Za sprawą pandemii koronawirusa kolejne imprezy znikają z koncertowego kalendarza lub zmieniają terminy. Organizatorzy Coachelli przesunęli planowany pierwotnie na kwiecień festiwal na jesień, ale ostatnio musieli się już poddać i finalnie nie zrobią go dopiero w 2021, podobnie rzecz ma się z innymi dużymi imprezami. Wygląda na to, że w 2020 roku po prostu nie da się zorganizować dużego festiwalu muzycznego, więc JAY-Z poinformował, że jego flagowa impreza Made in America również się nie odbędzie.
Sprawdź też: Gala MTV w nowej, ciekawej formule. Poznaliśmy szczegóły
– Rok 2020 jest inny niż wszystkie. Znajdujemy się w kluczowym momencie dla historii naszego narodu. Wspólnie walczymy z pandemią COVID-19, rasizmem i brutalnością policji. Teraz jest czas na ochronę zdrowia naszych artystów, fanów, współpracowników i widzów, a także na wsparcie organizacji walczących o sprawiedliwość społeczną w naszym kraju. Dlatego festiwal Made in America zostanie przesunięty na Labor Day Weekend 2021 – czytamy w komunikacie Roc Nation.
Zaplanowany na 6-7 września w Filadelfii festiwal odbędzie się w dniach 5-6 września, czyli w Labor Day (amerykańskie święto pracy przypadające na pierwszy poniedziałek września) i poprzedzającą go niedzielę. Firma Roc Nation nie zdążyła jeszcze ogłosić line-upu na 2020, w ubiegłym roku na festiwalu wystąpili natomiast Cardi B, Travis Scott, Lil Uzi Vert, Lizzo i inni.