Filipek długo bronił Kartky’ego, ale już ma dość. „Ostatnią rzeczą, jaka powinna ci przyjść do głowy, jest pr**ie się w stanie agonalnym”

"Mogłeś dać znać, że zmieniłeś zdanie. Twój 'Szef' nie" - odbija Kartky.


2021.09.13

opublikował:

Filipek długo bronił Kartky’ego, ale już ma dość. „Ostatnią rzeczą, jaka powinna ci przyjść do głowy, jest pr**ie się w stanie agonalnym”

Foto: P. Tarasewicz / CGM.PL

Po tym jak w mediach pojawiły się zarzuty wobec Kartky’ego o stosowanie przemocy wobec jego dziewczyny, sporo kolegów ze sceny odwróciło się od rapera. Finalnie Kartky musiał także opuścić szeregi QueQuality i został zdissowany przez Quebonafide. Osobą, która bardzo długo trzymała jego stronę, ręcząc, że oskarżenia są fałszywe, był Filipek. Wygląda jednak na to, że już nawet on nie zamierza dłużej bronić Kartky’ego. Wracając w nocy z koncertu w Lublinie Kartky zaatakował Filipka, pisząc w stories:

Ku**a, chłop mnie tak potraktował, że powinienem napluć mu w ryj, ale mam nadzieję, że wasza quequalitowa lojalność za 2 zł będzie git. Sztos w ch*j.

Na kolejnych stories Kartky odtwarzał fragmenty wspólnych kawałków raperów, po czym dodał:

Mogę wam pokazać kawałek „No Make Up” przed swoją interwencją. Mogę wam pokazać podziękowania szanowne przed studiem, ale nie jestem śmieciem. Wrzucę wam za tydzień i zobaczycie sami.

Na odpowiedź Filipka nie trzeba było długo czekać. Raper odbił piłeczkę, pisząc:

Z czystej przyzwoitości po tym co spi***iłeś w swoim życiu, okłamując ludzi, którzy za ciebie postawili swoją głowę na szali, wierząc w twoją wersję wydarzeń, ostatnią rzeczą, jaka powinna ci przyjść do głowy, jest pr**ie się w stanie agonalnym na Instagramie i grożenie wyciągnięcia brudów, których nie masz.

Przyłu, Gibbs, Malik, Indeeb – mamy dobry kontakt do dziś, nikt nie ma za to już kontaktu z tobą przez twój toksyczny charakter. Czystą kurtuazją z mojej strony i szacunkiem do tych dobrych momentów, które przeżyliśmy kiedyś, jest niekomentowanie twojej narracji narracji o tym, że nie chcesz swoją łatką niszczyć komuś kariery.

Kartky odpowiedział na story Filipka swoim, zamykając – przynajmniej na razie – wymianę uprzejmości między oboma panami.

Byku, złego słowa i czynu ani jednej osobie, którą wymieniłeś, nie zrobiłem. Mieszasz tematy jak twój przeciwnik z Fame 🙂 Mogę pokazać? Ostatnia rozmowa i twoje pucowanie bagiety kontra akcja kolegów? Mogłeś dać znać, że zmieniłeś zdanie. Twój „Szef” nie. Jo – napisał były Kartky.

Polecane