OFF Festival – siedem koncertów, które warto zobaczyć

Przed nami gorący weekend w Katowicach.


2018.08.03

opublikował:

OFF Festival – siedem koncertów, które warto zobaczyć

foto: P. Tarasewicz

Przed nami trzy gorące (pod każdym względem) dni w Katowicach. Rozpoczynający się dziś OFF Festival przynosi piekielnie mocny i wyrównany line-up, w którym trudno odpuścić cokolwiek. Wybraliśmy siedem koncertów, na które w natłoku dobra warto zwrócić szczególną uwagę.

Bishop Nehru, piątek, 19:40, Scena Trójki

Debiutując w wieku 16 lat mixtape’em „Nehruvia” nawijał na bitach J Dilli, Madliba, DJ-a Premiera i MF Dooma. Dwa lata później nagrał wspólną płytę z tym ostatnim. Namaścił go sam Nas, ściągając nastolatka pod skrzydła Mass Apeal. Nasir miał także wyprodukować płytę Bishopa, ale niestety nic z tego nie wyszło. Pochodzący z Nanuet w stanie Nowy Jork 22-latek jest dziś jedną z największych nadziei dla fanów oldschoolowego rapu. W Katowicach zaprezentuje głównie materiał z tegorocznego krążka „Elevators: Act I & II”, na którym ponownie skrzyżował się z MF Doomem, a także współpracował z Kaytranadą.

 

Oxbow, piątek, 20:45, Scena Eksperymentalna

Milczeli tak długo, że baliśmy się, iż już nie wrócą. Tymczasem w ubiegłym roku Oxbow wydali jeden z najmocniejszych krążków w swojej karierze i to właśnie z nim przyjeżdżają do Katowic. Oxbow ma wszystko – zgrabnie lawiruje między hałasem i wyciszonymi fragmentami, łączy blues, jazz, metal, hardcore i nie wiadomo co jeszcze, potrafi oswoić chaos. Nade wszystko ma także nieokiełznanego Eugene’a Robinsona, jedną z najbardziej charyzmatycznych i dzikich muzycznych osobowości na świecie.

 

The Brian Jonestown Massacre, piątek, 21:50, Scena Miasta Muzyki

Psychodeliczne odloty i rock’n’rollowa wolność idealnie korespondują z festiwalowym klimatem. Kalifornijscy weterani przyjadą do nas prosto z wakacji. Katowicki koncert będzie ich pierwszym występem od momentu zakończenia w czerwcu trasy. Mimo trzydziestoletniego stażu i ponad 30 wydawnictw (licząc albumy i epki) wciąż potrafią przekazać swoją muzyką coś świeżego. W Katowicach nie zabraknie materiału z tegorocznego albumu „Someone Else”, ale o sile koncertu będą świadczyć ich klasyczne utwory z „Anenome” na czele.

 

M.I.A., piątek, 0:00, Scena Miasta Muzyki

Ze wszystkich gwiazd głównego nurtu to właśnie M.I.A. wydaje się najbardziej pasować do formuły OFF Festivalu. Pochodząca ze Sri Lanki Brytyjka nie stroni od odważnych tez, walczy o prawa kobiet i uchodźców. M.I.A. od początku swojej kariery wyznacza trendy. – Kiedy słuchasz mainstreamowej muzyki, każdy bit brzmi tak, jak to co ja i (Kanye – przyp. red.) West robiliśmy w danym momencie – stwierdziła w jednym z niedawnych wywiadów. W połowie poprzedniej dekady do Interscope ściągnął ją sam Jimmy Iovine, nazywając M.I.A. Przyszłością muzyki. Artystka była w Polsce już wiosną, promując poświęcony sobie dokument “Matangi/Maya/M.I.A.”. Tym razem przyjeżdża z koncertem, który ma szanse pozostać w pamięci na długo.

 

Jon Hopkins, piątek, 01:25, Scena Leśna

Opromieniony sukcesem tegorocznej płyty „Singularity” (maksymalna nota od NME, rzadko spotykane 8,5/10 od Pifchforka) zamknie Scenę Leśną pierwszego dnia festiwalu. Hopkins zaczynał jako klawiszowiec Imogen Heap, ale prawdziwym przełomem w jego karierze okazało się spotkanie z Brianem Eno, z którym nagrał świetnie przyjętą płytę „Another Day on Earth”. Jako dzieciak słuchał acid house’u, hardcore’u i grunge’u, dziś jest czołowym przedstawicielem IDM mającym na koncie współpracę m.in. z Coldplay czy Bonobo. Zdecydowanie warto zakończyć z nim pierwszy dzień festiwalu.

 

Unsane, sobota, 18:45, Scena Leśna

Ubiegłoroczne koncerty we Wrocławiu i Warszawie był demonstracją siły Unsane. Grupa zaprezentowała się wówczas jednak w swoim naturalnym, klubowym środowisku. Otwarta przestrzeń i wczesna pora (grupa wychodzi na scenę o 18:45) niekoniecznie będą sprzymierzeńcami nowojorczyków, ale doświadczenie grupy pozwala wierzyć, że Unsane wyjdzie z tej sytuacji obronną ręką. Amerykanie przyjeżdżają do Katowic niespełna rok po premierze „Sterilize”, które znalazło się wśród 20 metalowych płyt ubiegłego roku wg „Rolling Stone’a”.

 

…And You Will Know Us By The Trail Of Dead, sobota, 20:45, Scena Leśna

Biorąc pod uwagę, to, że Turbonegro straciło sporo jakości z odejściem Hanka Von Helvete, a ponadto wydało w tym roku naprawdę kiepską płytę „Rock’n’Roll Machine”, po koncercie Unsane proponujemy nie ruszać się spod Sceny Leśnej i zająć strategiczne pozycje przed koncertem …And You Will Know Us By The Trail Of Dead. Teksańczycy nie dość, że słyną z kapitalnych występów, to jeszcze przyjadą do Katowic z materiałem ze swojej najlepszej płyty „Source Tags & Codes”, dzięki czemu o poziom ich występu nie trzeba się martwić.

 

Polecane