foto: mat. pras.
Fat Joe złożył pozew sądowy przeciwko swojemu byłemu hypemanowi, Terrance’owi „T.A.” Dixonowi, oskarżając go o zniesławienie w mediach społecznościowych oraz próbę wymuszenia pieniędzy. Sprawa wywołała burzę w świecie hip-hopu i odbiła się szerokim echem również poza USA.
Fałszywe oskarżenia i próba szantażu
Zgodnie z dokumentami sądowymi, do których dotarł portal TMZ Hip Hop, Dixon oskarżył Fat Joe o pedofilię, publikując w sieci poważne zarzuty oraz zdjęcia rapera w towarzystwie takich gwiazd jak Diddy i DJ Khaled. Fat Joe zdecydowanie zaprzecza tym oskarżeniom i twierdzi, że są one elementem szantażu mającego na celu wyłudzenie pieniędzy.
Tło konfliktu
Fat Joe ujawnia, że współpracował z Dixonem od 2006 roku, oferując mu prestiżową pozycję w swoim zespole, obejmującą wynagrodzenie, podróże i udział w trasach koncertowych. Ich współpraca zakończyła się pokojowo w 2019 roku, a przez sześć lat nie pojawiły się żadne roszczenia finansowe ze strony Dixona.
Dopiero w marcu 2024 roku Dixon, reprezentowany przez kontrowersyjnego prawnika Tyrone’a Blackburna (który reprezentuje także jednego z oskarżycieli Diddy’ego), zaczął publicznie żądać wynagrodzenia za rzekomy wkład jako ghostwriter w twórczość Fat Joe.
Reakcja Fat Joe i jego prawników
Fat Joe stanowczo odpiera zarzuty i określa działania Dixona i jego prawnika jako próbę wymuszenia pieniędzy poprzez fałszywe oskarżenia. Jego prawnik, Joe Tacopina, podkreśla, że oskarżenia są całkowicie bezpodstawne i stanowią część szerszego planu zniesławienia.
Tacopina dodaje, że Blackburn został już wcześniej upomniany przez sędziego federalnego za nadużywanie systemu sądowniczego w innych sprawach i wysłał mu oficjalne pismo z żądaniem zaprzestania takich działań.
Fat Joe zapowiada zdecydowaną walkę o swoje dobre imię i pełne ujawnienie prawdy w sądzie. Sprawa pokazuje, jak niebezpieczne mogą być fałszywe oskarżenia w erze mediów społecznościowych oraz jak celebryci są narażeni na szantaże i próby wyłudzeń.