foto: Artur Rawicz / Show the Show
Nie licząc epizodu z wybuczanym przez część publiczności Davidem Draimanem, pożegnanie Ozzy’ego Osbourne’a i Black Sabbath na stadionie Villa Park w Birmingham przebiegło w znakomitej atmosferze. Podczas przygotowań miało natomiast dojść do nieprzyjemnej sytuacji między Sharon Osbourne, managerem jednej z grup zaproszonych na imprezę.
– Miałam ogromne spięcie z jednym z menedżerów w sprawie tego koncertu. To było jedno z najgorszych doświadczeń w ostatnich latach. Ta gwiazda chciała na tym koncercie zarobić. A to nie jest pora, by zarabiać. Po koncercie powiem wszystkim, o kogo chodzi. Ludzie będą zszokowani – mówiła żona i managerka Ozzy’ego.
Spekulacje fanów
O kogo chodzi? Spekulowano, że mógł to być Tool, ale ta teoria nie ma sensu, ponieważ Tool pojawi się na imprezie. Mówiło się także o Iron Maiden, z którymi Sharon jest skonfliktowana od lat, ale Osbourne zaprzeczyła, by chodziło o ten zespół (ta teoria również nie ma sensu, ponieważ Maiden tego samego dnia wyprzedany koncert w Madrycie, więc nie było możliwości, by przylecieli do Birmingham). Jedną z cieszących się dużą popularnością teorii była ta, która mówiła o Soundgarden. Zespół otrzymał zaproszenie, ale nie pojawił się w Birmingham.
Soundgarden odnoszą się do plotek
Sharon Osbourne obiecuje, że zdradzi, o kogo chodzi. Póki co tego nie zrobiła, za to Soundgarden postanowili na wszelki wypadek odciąć się od sprawy, publikując oświadczenie.
„Jesteśmy bardzo wdzięczni Tony’emu, Ozzy’emu, Geezerowi i Billowi, a także Sharon Osbourne i dyrektorowi muzycznemu Tomowi Morello za zaszczyt i zaproszenie Soundgarden do występu na festiwalu 'Back to the Beginning’! Jesteśmy bardzo zawiedzeni i żałujemy, że nie udało nam się skoordynować harmonogramów naszych indywidualnych i zbiorowych projektów, aby móc uczestniczyć w festiwalu i wnieść w niego swój wkład. Ciepło, miłość i wsparcie ze strony zespołu Black Sabbath były nieustającym źródłem otuchy i siły przez całą naszą karierę” – czytamy w oficjalnym komunikacie.