Był taki moment w 2024 roku, że Christina Aguilera zaczęła znikać w oczach. Szybkie gubienie kilogramów fani już wiosną zaczęli łączyć z modą na stosowanie leku na cukrzycę – Ozempiku. I choć Christina Aguilera nigdy nie odniosła się do tych plotek, w poście podsumowującym rok, wydaje się nawiązywać do tamtych domysłów.
To przypomnienie dla wszystkich, że to ty opowiadasz historię swojego własnego życia
Nikt inny nie może dyktować, kim jesteś.
Nikt nie zasługuje na wyjaśnienia.
Jestem wystarczająco dojrzała, aby wiedzieć, że nic nie przychodzi łatwo i nikt nie jest doskonały.
Każdy będzie cię oceniał. Bez względu na to, CO robisz. I/lub czego nie robisz.
Akceptacja przychodzi wraz z zaakceptowaniem siebie w pierwszej kolejności.
Trzeba czasem przebyć trudną podróż, aby tam dotrzeć.
Cieszę się, że każdy poświęca czas, aby każdego dnia stawiać jeden krok za drugim, aby zbudować kolejną, lepszą wersję siebie.
Pozwalając sobie na wdzięczność, cierpliwość i szacunek… – napisała Aguilera w opisie do zmieszczonego filmu na Instragramie.
Wyświetl ten post na Instagramie
