Fan wtargnął na scenę podczas koncertu Kubańczyka. Jak zareagował raper?

To już druga taka sytuacja na rodzimej scenie w ostatnich dniach.


2021.07.09

opublikował:

Fan wtargnął na scenę podczas  koncertu Kubańczyka. Jak zareagował raper?

fot. mat. pras.

W ostatnich dniach dużo mówi się o sytuacji z koncertu Sobla. Słuchacz wtargnął na scenę w trakcie występu artysty, a ten wyrzucił go, nazywając „ped**em”.

Kim ty jesteś ziomek. Wypier**laj mi stąd. Zawijaj mi stąd ped**e je**ny. Nie wchodź na moją scenę. Je**ć c**la – mówił ze sceny Sobel.

Artysta przeprosił za swoje zachowanie, przyznał, że poniosły go emocje i zapewnił, że nie jest homofobem. Podobne sytuacje zdarzają się na koncertach często i patrząc na to, jak wygłodniała po lockdownie jest publiczność, obawiamy się, że będą się zdarzały coraz częściej. W mijającym tygodniu z podobnym problemem zetknął się Kubańczyk, który na koncercie w Łebie również miał na scenie nieproszonego gościa.

Zdarza się, że jakiś świr na koncercie wskoczy na scenę, ale jeśli widzę, że nie ma złych intencji, to robimy razem show. Nie odbierajcie tego jako zachętę do takich działań, lepiej bawić się na publice. Z jednej strony to niekomfortowa sytuacja, bo widzieliście, co się stało z prezydentem Gdańska na scenie i my jako artyści musimy uważać na różne sytuacje. Natomiast z drugiej strony – bez fanów nie ma nas i to wam należy się ogromny szacunek, więc jak już dojdzie do takiej sytuacji i widzę, że chłop nie leci na mnie z łapami czy jakąś butelką, to reaguję adekwatnie do sytuacji jak wczoraj w Łebie – przewinęliśmy refren i ochrona poprosiła koleżkę o kulturalne zejście. Pozdrówki i jeszcze raz dzięki za trasę, lecimy dalej – napisał w stories na Instagramie Kubańczyk.

Polecane