Arab na samym początku pierwszej rundy przeszedł do parteru. Bliski był zakończenia walki już początkowej fazie starcia – Tybori jednak zdołał w ostatniej chwili uniknąć duszenia ze strony przeciwnika. Pierwsza runda na pewno dla Araba.
Drugą rundę Arab także rozpoczął od natychmiastowego przejścia do parteru. Mimo wielu prób w Tyburskiego wyjścia z opresji, techniczna przewaga Araba była widoczna przez całą rundę. Bez żadnych wątpliwości druga runda dla Araba.
W trzeciej rundzie Paweł zdołał dwa razy wybronić ataki Araba. Przy trzeciej próbie Gabriel rzucił jednak Tyburskim jak workiem i po raz trzeci atakował przeciwnika z góry. Tybori nie zagroził jego wygranej nawet przez moment.
Oficjalne ogłoszenie wyniku było tylko formalnością.
– Do samego końca obawiałem się Pawła. Szacunek – wiem, że Pawłowi wypadł przeciwnik, ale wziął walkę ze mną – powiedział po walce Arab.