Fame MMA: Bonus BGC znokautowany w pierwszej rundzie

Za nami największy freak fight w dziejach polskiego MMA.


2019.10.27

opublikował:

Fame MMA: Bonus BGC znokautowany w pierwszej rundzie

fot. kadr z wideo

Kiedy dziesięć lat temu Marcin Najman stawał do walki z Mariuszem Pudzianowskim, media pompowały balonik, pisząc o pojedynku stulecia. Dzisiejsze starcie Najmana z Bonusem BGC określano mianem największego freak fight w dziejach polskiego MMA. Obaj panowie mieli sporo o udowodnienia, ponieważ w tej formule póki co niespecjalnie mają się czym pochwalić. Biorąc pod uwagę karierę sportową Najmana od początku to właśnie on uchodził za faworyta pojedynku. Komentatorzy Fame MMA podkreślali, że Marcin musi wygrać walkę z Bonusem, natomiast reprezentant poznańskiego Łazarza jedynie może.

Marcin Najman od początku pierwszej rundy miał wyraźną przewagę, punktując Bonusa i sprowadzając go do parteru. El Testosteron znokautował przeciwnika po niespełna 150 sekundach walki. Panowie serdecznie sobie pogratulowali, Najman docenił odwagę Bonusa, który zdecydował się zmierzyć z byłym zawodowcem. Poznaniak nie ukrywał rozczarowania, ale zadeklarował, że jeśli Fame MMA zechce zakontraktować go na kolejny pojedynek, to on chętnie stanie do walki.

Marcin Najman ma bardzo mocne uderzenie. Dostałem bardzo mocno lewego i siadłem. Dla mnie to wspomnienie na całe życie. Będę mówił synowi, że walczyłem z Marcinem Najmanem – powiedział po walce Bonus.

Polecane