Wygląda jednak na to, iż powoli zbliżamy się do ostatecznego końca Faith No More. – To prawda, dajemy Santiago [stolica Chile – przyp. red.] to, czego chcieli. Tam 5 grudnia kończymy naszą koncertową reaktywację!!! – napisał na swoim Twitterze klawiszowiec Roddy Bottum.
Choć początkowo reaktywacja miała uwzględniać także wydanie nowej płyty, na występach działalność Faith No More w XXI wieku się zakończy.
– Moim zdaniem nagranie albumu było znakomitym pomysłem – dodał Bottum na stronie Terra.cl. – Równowaga była dobra, ponieważ wiedzieliśmy o sobie wszystko. Jednakże sprawy się skomplikowały – powrót po dekadzie był bardzo dziwny. Gdy zdecydowaliśmy się na reaktywację, chodziło o to, aby na nowo przeżyć to, co nas łączyło. To było dla nas bardzo ważne – lecz te koncerty okazały się być jedynym, co mieliśmy zrobić.