fot. P. Tarasewicz / CGM.PL
Sebastian Fabijański i Młody Jimm w prostych słowach opowiadają o tym, co dotyka każdego z nas – o potrzebie ucieczki od nie zawsze łatwej codzienności. „Chciałbym umieć żyć, tak żeby mnie nikt nie widział, być niewidzialnym – chociaż przez sen” – słyszymy w ich nowym singlu „Niewidzialny”.
Dla Młodego Jimma ucieczka to poszukiwanie wolności. „Nie myśleć nigdy więcej, co jest dobre a co złe? Chociaż na chwilę – by poczuć wolność, zrozumieć, że życie nie musi działać jak rondo, nie będąc zależnym od pieniędzy na okrągło”.
Fabijański chce po prostu uciec od siebie. Artysta, mając świadomość walki ze swoimi demonami, chce wejść w inną skórę. „Zanim się obwinię już dosłownie za wszystko, za to, że żyję i za to, że kocham hip-hop i że się odważyłem wyjść do ludzi z pierwszą płytą”.
Dopełnieniem refleksyjnych wersów jest beat Amka, oparty na starych jazzujących samplach i perkusji rodem ze złotej ery hip-hopu – z lat 90. Klimat „Niewidzialnego” budują też delikatne scratche DJ-a Westa – wice-mistrza polski zawodów IDA 2018 i 2019.
Album projektu skandal „R.A.P. – Rymowana Anatomia Prawdy” ukaże się 4 czerwca nakładem offRAW records – niezależnego wydawnictwa założonego przez Sebastiana Fabijańskiego.
Sprawdź także: Hodak i Dziarma łączą siły w letnim love songu. Zobaczcie pełen uroku i dystansu klip
Na kilka tygodni przed premierą krążka Fabijański i Młody Jimm, czyli grupa skandal odwiedzili naszą redakcję, by spotkać się z Marcinem Flintem. Zobaczcie Flintesencję z ich udziałem.
