fot. kadr z wideo
„Ciągle płonę, więc gniew kipi z gęby” – deklaruje w swoim nowym kawałku „Decameron” Fabijański. Trzeba przyznać, że fani Sebastiana nie mogą narzekać na nudę. Raper w ostatnich tygodniach regularnie raczy ich nowościami.
– „Decameron” to zbiór tekstów, które przez kilkanaście ostatnich miesięcy pisałem, robiąc cały czas muzykę, złożony w jeden numer. Produkcja muzyczna jest progresywna i kolaboruje z treścią w sposób bardzo nietuzinkowy, może trochę chaotyczny, ale to są cechy które opisują mnie, bo czuję się takim chaotycznym eksperymentem trochę – pierwszy rapujący aktor w Polsce. To nie może nie być eksperymentem. Ale takie rzeczy w tworzeniu mnie cieszą najbardziej. Raz tak, raz tak. Nie przewidzisz. I niech tak zostanie – komentuje przy okazji premiery Sebastian.
Nagrywa, bo może
Artysta ma od pewnego czasu bardzo luźne podejście do swojej twórczości. – Se nagrywam, to se publikuje. Bo mogę 😉 (…) A Ty se posłuchaj – pisał przy okazji premiery poprzedniego singla „Chłam”. No właśnie – on se publikuje, to Wy se posłuchajcie.