Sobotni koncert otworzyły Elektryczne Gitary – jeden z najpopularniejszych zespołów lat 90 – które na scenie amfiteatru obchodziły jubileusz 25-lecia. Usłyszeliśmy przeboje, przy których bawiła się cała Polska, a ironiczne i przewrotne teksty wyśpiewała wraz z Kubą Sienkiewiczem cała Opera Leśna. Zespół zagrał skandalizujące „Dzieci wybiegły ze szkoły”, przedziwnego „Człowieka z liściem na głowie”, i prosty „Przewróciło się”. Nie mogło oczywiście zabraknąć ich największego przeboju „Jestem z miasta”, czy równie hitowego „Killera”. Zespół uhonorował Bursztynowym Słowikiem prezydent Sopotu Jacek Karnowski podsumowując nagrodą ich 25 lat na scenie, a zespół zakończył swój występ piosenką „To już jest koniec”.
Drugi sobotni koncert, zgromadził artystów „Muzodajni Gwiazd”, czyli najpopularniejszych muzyków obecnych w największym polskim serwisie muzycznym. W tym roku wśród nich znaleźli się, m.in. Sylwia Grzeszczak, LemON, Honorata Skarbek, Ewelina Lisowska, Ewa Farna, Mrozu, Bracia, Grzegorz Hyży oraz Kasia Popowska. W koncercie pojawiły się również zagraniczne gwiazdy muzyki tanecznej: Mario Bischin, Remady i Oceana, oraz niemiecki zespół Elaiza. To właśnie ich przeboje były najchętniej kupowanymi utworami w serwisie Muzodajnia.pl, a także królowały na radiowych listach przebojów. Sobotni koncert młodych wykonawców przyniósł wiele emocji: od dramatycznego i pięknie wykonanego „Napraw” LemONa, przez niesamowicie cieple przyjętą Ewę Farnę, która zaśpiewała m.in. „Ewakuację” i swój inny przebój „Cicho”, aż po kochaną przez sopocką publiczność Sylwię Grzeszczak, która wykonała miks swoich hitów: „Flirt”, „Pożyczony”, „Księżniczkę” i „Kiedy tylko spojrzę”. Artystka, która od niedawna ma już swojego księcia, otrzymała za album „Komponując siebie” podwójnie platynową płytę. Złote płyty podczas koncertu odebrali zaś: zespół Bracia za płytę „Zmienić zdarzeń bieg” i Honorata Skarbek za album „Million”. Sopocka publiczność wspaniale bawiła się przy letnich przebojach gwiazd zagranicznych – piosence Euro 2012 „Endless Summer” Oceany, „Macareny” Mario Bischin, czy „Is it right” tria Elaiza. Niezwykle emocjonujące przyjęcie sopocka publiczność zgotowała Grzegorzowi Hyżemu, którego rockowe i energetyczne piosenki „Wstaję i „Na chwilę” poderwały wszystkich z miejsc. – Czułem magię tego miejsca, bo to jest miejsce pełne magii i historii i bardzo się cieszę, że mogłem zadebiutować na tak wielkiej scenie przed tak wspaniałą publicznością” – mówił w jednym z wywiadów, po występie wyraźnie wzruszony wokalista. Nie inaczej było podczas występu Mroza. Młody wykonawca pojawił się na scenie ze sporym zespołem wokalnym i przebojowym „Nic do stracenia”, poderwał publiczność do tańca. „Muzodajnia Gwiazd” miała też swój „splash”. Wodą z lodem dała się oblać Ewa Farna, która podjęła wyzwanie rzucone jej przez Kasię Kępkę, a honory czynił Maciej Rock. Ewa nominowała Tatianę Okupnik, Ewelinę Lisowską i…reżysera Polsat Sopot Festival. – Mam nadzieję, że nie za to otrzymałam nagrodę. – żartowała Farna, która decyzją widzów za przebój „Cicho” została uhonorowana Bursztynowym Słowikiem publiczności.
Wieczór kończyliśmy z kobietą niezwykłej urody i ogromnego talentu, intrygującą artystką zachwycającą ciepłą barwą i niemal czterooktawową skalą głosu. Justyna Steczkowska obchodziła na scenie Opery Leśnej jubileusz 20-lecia pracy artystycznej. Wokalistka zaśpiewała swoje największe przeboje, wielkie hity lat 90 – tych „Dziewczynę szamana”, „Za karę”, „Oko za oko” czy bardzo udany cover piosenki Mannamu „Boskie Buenos” w mocno rockowej wersji, od której wszystko się
w artystycznym życiu Justyny Steczkowskiej zaczęło. Przez całą dotychczasową karierę Justyna Steczkowska zachwyca i porusza słuchaczy, różnorodnością tworzonej przez siebie muzyki, od flirtu z popem, przez etno-folk, czy kolędy, aż po klasyczne pieśni żydowskie. Przyjęta bardzo ciepło przez sopocką publiczność gwiazda nie kryła wzruszenia odbierając z rąk prezydenta Sopotu Jacka Karnowskiego – Bursztynowego Słowika i dziękując swoim fanom za 20 lat wparcia.
