fot. kadr z wideo
Justyna Steczkowska na Eurowizji 2025: uznanie publiczności, rozczarowanie od jury
Justyna Steczkowska mimo spektakularnego występu i wsparcia widzów, zakończyła udział w Eurowizji 2025 na 14. miejscu. W głosowaniu publiczności zdobyła aż 139 punktów, co dałoby jej 7. pozycję, gdyby liczyły się wyłącznie głosy telewidzów. Niestety, jury przyznało Polsce zaledwie 17 punktów, plasując naszą reprezentantkę na 24. miejscu.
Sierocki komentuje: „To niesprawiedliwe. Justyna dała z siebie wszystko”
W rozmowie z Pudelkiem, Marek Sierocki – dziennikarz muzyczny i wieloletni komentator Eurowizji – odniósł się do wyniku Polski:
– Występ Justyny był znakomity. Ona zrobiła wszystko, żeby na Eurowizji wypaść jak najlepiej. Miała dobry utwór, znakomitą choreografię, świetną wizualizację, wygrała preselekcje w Polsce, potem jeździła po Europie i promowała ten utwór. W półfinale i finale wypadło to naprawdę oszałamiająco, światowo.
Sierocki zwrócił też uwagę na brak geopolitycznych „przyjaciół”, którzy zwykle wspierają się wzajemnie punktami:
– Jurorzy, jacy są, to wiemy od lat. Niechętnie przyznają Polsce punkty. To jest trochę niesprawiedliwe. Nie mamy zbyt wielu przyjaciół w Europie, którzy chętnie dają nam punkty. Wystarczy zobaczyć, ile dali nam sąsiedzi – chociażby Niemcy.
Polska powinna być dumna z Justyny Steczkowskiej
Pomimo rozczarowującej punktacji jurorów, Marek Sierocki nie ma wątpliwości, że Polska może być dumna z reprezentantki. Podkreślił także wysoką jakość artystyczną występu:
– To było naprawdę światowe, co docenili widzowie w Europie. Gratulacje dla Justyny i całej ekipy, z reżyserem Jackiem Dybowskim na czele.
Dziennikarz dodał również, że społeczne reakcje w Polsce były wyjątkowo zgodne, co rzadko się zdarza po eurowizyjnych występach:
– Pierwszy raz od dawna była taka zgodność w narodzie. Zawsze było tak, że często krytykowano wykonawców, a tu wszyscy są zgodni, że nie mamy się czego wstydzić. I było znakomicie.
