fot. mat. pras.
Jeszcze tydzień temu producenci Eurowizji zapewniali, że ich impreza odbędzie się zgodnie z planem. Niestety, rozwój pandemii koronawirusa sprawił, że musieli zweryfikować swoje plany. Kilkanaście minut temu na oficjalnej stronie konkursu pojawiła się informacja o jego odwołaniu.
– W ciągu ostatnich kilku tygodni sprawdzaliśmy alternatywne opcje, które pozwoliłby na to, by tegoroczny Konkurs Piosenki Eurowizji się odbył. Niestety, niepewność spowodowana rozprzestrzenianiem się COVID-19 w całej Europie i idące za tym ograniczenia wprowadzone przez kolejne rządy, w tym także władze Holandii, spowodowały, że Europejska Unia Nadawców (EBU) podjęła trudną decyzję o odwołaniu wydarzenia. U podstaw tej decyzji leży zdrowie artystów, personelu, kibiców i gości, a także sytuacja w Holandii, Europie i na świecie – czytamy w oficjalnym komunikacie. Jego pełną treść znajdziecie tutaj.
Tegoroczny konkurs miał się odbyć w Rotterdamie. Polskę miała w nim reprezentować Alicja Szemplińska.
Już wcześniej otrzymaliśmy decyzję o odwołaniu wszystkich imprez przedkonkursowych – Eurovision in Concert w Amsterdamie, Londynie, Tel Awiwie i Madrycie. Niestety, majowe półfinały i finał podzieliły ich los.