To półtora roku mojego życia… dzień w dzień oddychałam i żywiłam się dźwiękami, które przelałam na tę płytę. Proces tworzenia był spokojny, wszystkie utwory najpierw powstały w wersji akustycznej ja i piano w moim mieszkaniu, dopiero potem wraz z producentami stworzyliśmy wokół nich mój świat, który usłyszycie już niebawem – mówi o płycie Patricia.
Patricia skorzystała w amerykańskich studiach z usług topowych producentów, mających na koncie współpracę z tak wielkimi nazwiskami ze świata show-biznesu jak Gwen Stefani, Lady Gaga, Black Eyed Peas czy Dr. Dre. Nic dziwnego, że rezultatem jest kilkanaście popowych piosenek światowej, jakości, tchnących świeżością i pozytywną energią.
Ta płyta jest dla mnie ogromnie ważna, jest od początku do końca szczera i prawdziwa. Poruszyłam na niej wiele wątków od miłosnych po życiowe oraz zjawiska społeczne, które dotknęły mnie lub ludzi, których znam. Pracowałam nad nią bardzo ciężko, ale także z ogromną przyjemnością. Wierzę, że każdy znajdzie na niej emocje, z którymi będzie mógł się utożsamić. Na tym zależało mi najbardziej – mówi wokalistka.