Brytyjski komik, znany z roli Borata, pojawił się w ostatnią niedzielę na imprezie MTV Movie Awards, czyli corocznym rozdaniu nagród filmowych przez słynną telewizję muzyczną. Miał na niej przekazać statuetkę w kategorii „najlepszy aktor”. Plan był taki, by Cohen przeleciał niczym Ikar przez całą salę i wylądował na scenie. Jednakże komik podczas lotu „przypadkowo” zahaczył o jedną z lamp oświetleniowych i zwalił się wprost na nie kogo innego, jak samego Eminema, siedzącego wśród publiczności. Akcja była na tyle starannie zaplanowana, by podczas upadku tyłek Cohena wylądował przed samymi oczami rapera. Jak Slim Shady na to zareagował? Sprawdźcie sami. Oto fragment zapisu z niedzielnej ceremonii: