W nocy w Stanach odbyła się ostatnia debata przed listopadowymi wyborami prezydenckimi, w których zmierzą się Donald Trump i Hillary Clinton. Swój głos w kampanii prezydenckiej zapragnął zabrać także Eminem publikując blisko ośmiominutowy, utrzymany w konwencji spoken-word utwór „Campaign Speech”. Na ledwo słyszalnym, minimalistycznym podkładzie Slim Shady korzystając z powszechnie stosowanej w kampanii retoryki atakuje Donalda Trumpa nazywając go maniakiem, nie zostawia także suchej nitki na policjantach zaangażowanych w śmierć Erica Garnera i Trayvona Martina, czarnoskórych obywateli USA zastrzelonych przez funkcjonariuszy.
Nie martwcie się, pracuję również nad albumem. To jest coś w międzyczasie – napisał na Twitterze i Facebooku publikując kawałek.
W listopadzie miną trzy lata od premiery ostatniej jak dotąd płyty Eminema „The Marshall Mathers LP 2”.
{facebook}