Elżbieta Zapendowska nie zostawia suchej nitki na nowym jury „Must Be The Music”

Czy naprawdę tylko jedna osoba z nowego składu ma kompetencje, by oceniać innych?


2024.09.20

opublikował:

Elżbieta Zapendowska nie zostawia suchej nitki na nowym jury „Must Be The Music”

fot. fb / @mustbethemusicpolsat

Ze względu na sytuację powodziową Polsat musiał skorygować harmonogram castingów do nowej edycji „Must Be The Music. Tylko muzyka”, ale nie zmienia to faktu, że wiosną 2025 r. program wróci na antenę stacji. Format doczekał się dotychczas 11 edycji, z czego ostatnią wyemitowano w 2016 r.

Reaktywowany po blisko dekadzie format doczeka się personalnej rewolucji. „Must Be The Music” ponownie poprowadzi związany z tym programem od początku Maciej Rock, ale poza nim widzowie zobaczą same nowe twarze. Współprowadzącymi zostaną Patricia Kazadi i Adam Zdrójkowski, natomiast na stanowiskach jurorskich pojawią się Natalia Szroeder, Miuosh, Dawid Kwiatkowski i Sebastian Karpiel-Bułecka. Zdaniem Elżbiety Zapendowskiej, która oceniała uczestników 11 wcześniejszych edycji, tylko jedna osoba z tej czwórki ma kompetencje, by zostać jurorem w talent show.

SPRAWDŹ TAKŻE: Roxie nie była pierwszym wyborem Maryli Rodowicz. Z kim gwiazda miała połączyć siły i dlaczego nie wyszło?

Głupio mi się wypowiadać, bo to będzie porównywanie do nas, starego jury, ale powiem krótko, to słabe jury. Jedynie Karpiel-Bułecka mi tu pasuje. To świetny kompozytor, wokalista, instrumentalista. On jest trafiony. Co do reszty… Mam wątpliwości, ale zobaczymy w praniu. (…) Słabiutko to widzę, chyba nie chciało im się szukać. Przecież Dawid i Natalia sami walczą o swoich słuchaczy i wciąż się uczą, trudno więc powiedzieć, że będą kreować nowe gwiazdy. Może chodzi o to, żeby przyciągnąć młodych widzów, którzy coraz rzadziej oglądają telewizję – skomentowała w rozmowie z „Faktem” Elżbieta Zapendowska.

Polecane

Share This