{sklep-cgm}
Ten numer ma długą historie. W trakcie dążenia do efektu finalnego, powstały właściwie trzy odrębne bity. Dzięki Heisenberg`s Montage dorzuciliśmy do tego „żywe” instrumenty zamykające cały utwór. Nagrałem refren z którego ostatecznie zrezygnowaliśmy, na rzecz spontanicznie zaśpiewanego refrenu Olka. Za obraz w całości odpowiada Grymuza. Po klipie krótki trailer zapowiadający nasz nadchodzący album „Definicja Ego” – komentuje Emes.