Dyrektor artystyczny festiwalu Piotr Banach, tak opowiada o jego idei: „Terminem „indios bravos” określani byli północnoamerykańscy Indianie, którzy przeciwstawiali się dominacji obcej, narzucanej im siłą kultury, którzy nie chcieli wegetować w wyznaczonych rezerwatach, tylko żyć po swojemu, kultywować własne tradycje, być po prostu wolnymi ludźmi. Przenosząc tę postawę do świata współczesnego show biznesu, chcielibyśmy promować ideę „własnej drogi”, pozostawania sobą mimo powszechnej standaryzacji gustów, mimo marginalizacji tego, co nie mieści się w „kulturze supermarketów”. Stąd pomysł na festiwal muzyczny mający na celu eksponowanie tych wykonawców, którzy mają wyraźnie indywidualny charakter, którzy funkcjonują na własnych zasadach i nie ulegają zewnętrznym, show biznesowym naciskom, ani artystycznej autocenzurze.”
Indios Bravos Music Meeting, to spotkanie różnych muzycznych stylistyk i brzmień, od łagodnej, reggae’owej pulsacji, po ostrą, gitarową jazdę. Wykonawcy byli dobierani bowiem, nie ze względu na reprezentowany gatunek, lecz pod kątem zgodności z ideą indios bravos..
Poza przeżyciami, jakich z pewnością dostarczą koncerty zaproszonych artystów, publiczność będzie mogła również obejrzeć indiańskie obrzędy i tańce, a nawet mini wioskę indiańską, która tego dnia stanie pod dachem poznańskiej Areny. Podczas festiwalu zostanie także uhonorowana specjalną nagrodą osoba, która swoją życiową postawą wielokrotnie udowadniała, że kroczy „własną drogą”. Kto to? Piotr Banach po raz pierwszy zdradził to przed kamerami CGM.pl:
Część I
Część II:
Więcej informacji na www.indiosbravosmusicmeeting.pl