Duffy przerwała milczenia i nagrała nową piosenkę

Utwór powstał spontanicznie


2020.03.21

opublikował:

Duffy przerwała milczenia i nagrała nową piosenkę

fot. mat. pras.

Duffy, która z powodu osobistego dramatu zniknęła, nagrała nową piosenkę. Utwór „Something Beautiful” zaprezentowano w programie Jo Whiley. Walijska artystka opowiedziała o swojej piosence na Instagramie i przyznała, że jest to spontanicznie nagrany numer.

Cześć Jo. Mam nadzieję, że wszystko u ciebie dobrze i że jesteś bezpieczna. Chciałam przekazać ci piosenkę, żebyś zagrała ją w radiu jeśli chcesz. Mogłaś przeczytać, że kilka tygodni temu wróciłam. Czuję się wolna. Próbowałam kontynuować historię w wywiadzie telewizyjnym, ale to trudniejsze niż się spodziewałam – wyznała – Universal Music i nikt inny nie wiedzieli, że to piszę. Nie będą na mnie źli, to kochani ludzie. Nie planuję jej wydawać, jest to piosenka dla ludzi, którzy słuchają radia w tych trudnych czasach – stwierdziła na koniec.

Wokalistka zdobyła popularność dzięki albumowi „Rockferry”, który ukazał się w 2008 roku. Podbijała listy przebojów, otrzymała nagrodę Grammy za najlepszy album pop oraz trzy nagrody BRIT. Kolejny album ukazał się w 2010 roku, ale nie został już tak dobrze przyjęty. Jakiś czas później artystka ogłosiła zawieszenie kariery na dwa lata, ale zniknęła na dłużej. Trzy lata temu, w 2017 roku, przestała udzielać się w mediach społecznościowych, a fani zastanawiali się takiego wydarzyło się w życiu gwiazdy. W lutym 2020 roku opublikowała szokujący wpis, w którym wyznała, że była odurzona narkotykami, gwałcona i więziona przez kilka dni.

Możecie sobie wyobrazić, ile razy myślałam, aby o tym napisać. (…) Nie jestem do końca pewna, czy to odpowiedni czas, ale czuję, że to pozwoli mi się wyzwolić. Wielu z was ostatnio zastanawiało się, gdzie zniknęłam. Jeden z dziennikarzy odnalazł mnie, skontaktował się ze mną, a ja opowiedziałam mu o wszystkim minionego lata. Był uprzejmy i poczułam, że w końcu mogę mówić. Prawda wygląda tak, że byłam gwałcona, odurzana i przetrzymywana wbrew własnej woli przez kilka dni – oświadczyła Duffy – Przeżyłam. Dochodzenie do siebie zabrało sporo czasu. Nie ma łatwego sposobu na mówienie o tym. Ale mogę wam zdradzić, że przez ostatnią dekadę tysiące dni poświęciłam na to, aby światło wróciło do mojego serca i w końcu się udało. Zastanawiacie się, czemu nie wykorzystałam swojego głosu, aby wyrazić ból. Nie chciałam, aby świat zobaczył rozpacz w moich oczach. Zapytałam się, jak mogę śpiewać, skoro moje serce jest złamane. Czekałam więc, aż będzie lepiej – wyjaśniła piosenkarka.

Tagi


Polecane