fot. mat. pras.
Zapowiadany na poprzedni rok album Drake’a i Kaytranady póki co nie ujrzał światła dziennego, ale Drizzy nie próżnuje i już teraz odpala pierwszą tegoroczną nowość. Choć raper nie wskazuje tego wprost, słuchacze doszukują się w „Fighting Irish” ataku na LeBrona Jamesa i Demara DeRozana.
Czym gwiazdy NBA podpadły Drake’owi? Obaj koszykarze w sporze Kanadyjczyka z Kendrickiem Lamarem, jednoznacznie opowiedzieli się po stronie tego drugiego. DeRozan wystąpił w teledysku do „Not Like Us”, co było dla Drake’a szczególnie bolesne, ponieważ zawodnik przez lata bronił barw jego ukochanego Toronto Raptors i panowie zdążyli się w tym czasie zaprzyjaźnić. Demar pochodzi jednak z Compton i siła korzeni zdecydowała, że sprzyjał K.Dotowi.
SPRAWDŹ TAKŻE: Oto dziesięć najbardziej dochodowych tras koncertowych 2024 roku
„And niggas cried the blues for you, sayin’ it wasn’t malicious / Talkin’ ’bout we family, well, I’m not the cousin to visit / God forbid we ever got to tarnish your public image / All that brother talk as if I really discovered a sibling” – wypomina DeRozanowi Drizzy.
„The world fell in love with the gimmicks, even my brothers got tickets / Seemed like they loved every minute / Just know this shit is personal to us, and it wasn’t just business” – to kolejne linijki, które zdają się odnosić nie tylko do byłego zawodnika Raptors, ale także do LeBrona Jamesa. Gwiazda Los Angeles Lakers pojawiła się na słynnym ubiegłorocznym koncercie Kendricka w Kia Forum w LA, podczas którego raper wykonał „Not Like Us” kilkukrotnie.
Konflikt Drake’a z Demarem DeRozanem trwa już kilka miesięcy. Na początku listopada W weekend Raptors podejmowali u siebie Sacramento Kings, czyli aktualną drużynę Demara. W trakcie meczu zastrzeżono numer Vince’a Cartera – ikony Raptors. Koszulka legendarnego dunkera jest pierwszą zastrzeżoną przez klub z Toronto. Drake dał wówczas do zrozumienia, że Carter OK, ale jeśli klub zechce kiedyś uhonorować DeRozana, on się na to nie zgodzi.
– Jeśli kiedykolwiek powiesicie baner DeRozana, sam pójdę i go zdejmę – zadeklarował Drake.
Demar odniósł się do słów rapera podczas konferencji prasowej, dając do zrozumienia, że się go nie boi.
– Cóż, będzie musiał się trochę powspinać, żeby go zdjąć. Życzę mu powodzenia – powiedział.