Akon słyszał już próbkę i jest pod wrażeniem – Dre zapuścił mi kawałek i to było coś niesamowitego. Kiedy świat to usłyszy – zwariuje!
Wedle wcześniejszych zapowiedzi, trzeci solowy album w dorobku Dre
miał pokazać się na początku tego roku. Dr. Dre w wywiadzie z gazetą
The Guardian, przyznał jednak, że potrzebny jest mu przynajmniej
jeszcze rok pracy.
Mechanika kawałków i miksowanie są absolutnie kluczowe.
Cały proces właściwie zajmuje 2-3 dni, jednak żeby efekt był
zadowalający, muszę poczuć to w sercu. To jest absolutnie
niewytłumaczalne – przyznał Dre. – Zresztą muszę teraz znów wyjść na
miasto i obadać, czego też obecnie się słucha – dodał.
Na koniec stwierdził, że właściwie całą płytę ma już
poukładaną w głowie i cały czas ostro nad nią pracuje, jednak aby być z
niej w pełni usatysfakcjonowanym potrzebuje jeszcze na to wystarczającą
ilość czasu.