Mam nagranych sporo utworów na bitach CeHy, Returnersów, mam również bity od Tasty Beatsa, od Donatana, ostatnio nagrałem bardzo fajny kawałek na bicie SoDrumatica. Gdyby mi na tym zależało, zebrałbym te kawałki i wydał płytę. Tylko że ja nie widzę jakiejś palącej potrzeby robienia tego – deklaruje w rozmowie z Kubą Stemplowskim DonGuralesko. Pieniądze mam, nie muszę tego robić dla chleba, nie chcę nikomu nic udowadniać, nie czuję żadnej presji. Stawiam pod znakiem zapytania cały przemysł muzyczny i to wszystko co robimy.
W wywiadzie, który możecie zobaczyć poniżej Gural mówi także o projekcie Bengazi, wokół którego zrobiono w ubiegłym roku sporo hałasu. Nie wiem, nagraliśmy szereg utworów i… nie wiem – śmieje się DonGuralesko. Nagraliśmy ileś tam kawałków. Tylu ludzi na raz, nie wiadomo, co to ma być. Trochę kawałków leży cały czas w studiu. Prędzej czy później pewnie gdzieś wypłyną, ale nie wiem, jak to będzie i co to będzie – mówi enigmatycznie.