Jakość ich koncertów stoi jednak pod znakiem zapytania. Jak zdradził stacji XFM gitarzysta Carl Barat, do spotkania części muzyków już doszło. Niestety, wśród nich nie było tego najważniejszego – Pete`a Doherty`ego.
– Spotkaliśmy się ostatnio i popiliśmy trochę, ale Pete`a nie było wśród nas. Siedzi teraz w Crewe czy gdzieś – powiedział Barat. – Wysyłałem do niego maile, ale nie odpowiadał. Parę razy udało nam się porozmawiać, ale co dziwne, obydwoje jesteśmy zajęci swoimi sprawami.
– Mamy kilka tygodni, by odblokować się i zrobić jakieś próby – dodał.