fot. Karol Makurat
– To najlepszy dzień w moim życiu – deklarowała we wtorek sanah, która właśnie tego dnia jako pierwsza polska artystka solowa zagrała wyprzedany stadionowy koncert. Wydarzenie wzbudziło ogromny entuzjazm wśród jej fanów i relacjonujących je mediów. Zuzannę gościnnie na scenie wsparli Grzegorz Turnau i Piotr Kupicha.
Pierwsza odsłona Uczty nad ucztami (przed nami jeszcze dwie – we wrześniu artystka wystąpi na PGE Narodowym w Warszawie i na Polsat Plus Arenie w Gdańsku) przyniosła największą produkcję, jaką fani sanah mogli do tej pory oglądać na jej koncertach. W pewnym momencie występu wokalistka uniosła się nad sceną dzięki ledwie widocznej linie, do której ją przyczepiono. Publiczność zgotowała jej owację, ale fani Dody niekoniecznie, bo postanowili przypomnieć, że ich idolka robiła tak już w 2019 r.
– Wszyscy ekscytują się, że sanah latała na koncercie… tymczasem Doda w 2019 – czytamy w filmie udostępnionym na instagramowym profilu @doda.memy. Jego autorzy podkreślają, że nie chcą hejtować, a jedynie podkreślić, że ich zdaniem „koncerty Dody przez lata nie były doceniane”. Inicjatywa fanów jest oczywiście inicjatywą fanów. Sęk w tym, że Doda udostępniła to nagranie na swoim profilu, co wzbudziło szereg sugestii, że chce w ten sposób wbić szpilkę sanah.
Oczywiście kwestia „lewitacji” i lotów nad sceną nie jest nowa. Na koncertach Kiss te sztuczki można było zobaczyć już w wiele, wiele lat temu.
Wyświetl ten post na Instagramie