fot. P. Tarasewicz
Wczoraj na rynku pojawiła się nowa płyta Dody „Aquaria”. Krążek jeszcze przed sklepową premierą uzyskał złoty status. W czwartek wokalistka odwiedziła naszą redakcję, gdzie spotkała się z Marcinem Flintem. Poza tematami związanymi z albumem nie mogliśmy nie zahaczyć o reality show „12 kroków do miłości”, który Polsat od początku reklamował jako program, w którym artystka szuka nowego partnera.
W rozmowie z Marcinem Flintem Doda przyznała, że finalny efekt całkowicie rozminął się z jej wyobrażeniem o tym, czym ma być show.
– W połowie programu uznałam: 'Nie, k***a, ja tutaj nikogo nie znajdę – mówi Flintowi Doda, wyznając, że pewnym momencie prac na planie miała wrażenie, że jest jedyną osobą z ekipy, która wierzy, że może się tam zakochać.
Całą rozmowę Dody z Marcinem Flintem zaprezentujemy wkrótce. Póki co zobaczcie fragment.