Doda radzi: „Jak spi***lić sobie życie prywatne i tanecznym krokiem wyjść z czarnej d**py”

Wokalistka poprowadzi warsztaty.


2021.11.16

opublikował:

Doda radzi: „Jak spi***lić sobie życie prywatne i tanecznym krokiem wyjść z czarnej d**py”

fot. Karol Makurat / tarakum.pl

Po serii obustronnych ataków w mediach społecznościowych Doda i Emil Stępień byli partnerzy spotkali się wczoraj w sądzie na pierwszej – i jak się okazało jedynej – rozprawie rozwodowej. Po jej zakończeniu obie strony zmienił front i zamiast kontynuować politykę wzajemnej krytyki, byli małżonkowie podziękowali sobie i poszli w swoich kierunkach.

Droga Doroto, chciałbym ci serdecznie podziękować za wspólnie spędzone lata, twoją miłość, ciepło i kobiecość. Byliśmy rodziną i pozostaniesz dla mnie ważną osobą w moim życiu. Zawsze możesz bezinteresownie na mnie liczyć. Życzę ci dużo szczęścia i takiej miłości, na którą ciągle czekasz. Zasługujesz na nią. Zawsze będę bronił twojego dobrego imienia. Wszystkiego dobrego na nowej drodze życia. Proszę, wybacz mi moje błędy. Przepraszam – napisał Stępień.

Doda również skupiła się na tym, co przez ostatnie lata było w jej relacji z byłym mężem dobre.

Nie dałam wczoraj znać, bo jednak przeżyłam swój rozwód bardziej niż myślałam i musiałam to przetrawić w samotności. Dziękuję sądowi za poprowadzenie sprawy sprawnie i w pełnym szacunku. Dziękuję Emilowi za wspólnych 5 lat… prywatnych i zawodowych – skomentowała.

Wokalistka połączyła podziękowania dla Emila Stępnia z promocją warsztatów, które od 21 listopada ma prowadzić na nowej platformie streamingowej Usecrypt Live.

Prawda jest taka, że rozwód nie da mi wolności, prawdziwą wolność dam sobie sama, kiedy odkryje błędy które popełniałam bym mogła kreować swoją przyszłość wyciągnąwszy z nich lekcje – napisała wokalistka.

Artystka dołączyła do posta teaser warsztatów, w których nie ukrywa, że spotkania z nią będą czymś na kształt poradnika zatytułowanego „Jak spi***lić sobie życie prywatne i tanecznym krokiem wyjść z czarnej d**py”.

Polecane

Share This