fot. Karol Makurat / @tarakum_photography
Pół roku temu Doda wyznała, że w miała w życiu okres, w którym myślała o odebraniu sobie życia. Małżeństwo z Emilem Stępniem się nie układało, co odbijało się na pracy nad filmem „Dziewczynami z Dubaju”, w który oboje byli zaangażowani. W Hejt Parku na Kanale Sportowym artystka wróciła do tego tematu.
– W pewnym momencie tak mnie doj***o fizycznie i psychicznie, że byłam na najgorszym etapie swojego życia. Chciałam je zakończyć, bo już nie miałam siły. Napisałam list pożegnalny do swoich fanów. Nie miałam już siły – przyznała w rozmowie z Krzysztofem Stanowskim.
Wokalistka powiedziała, że nie mogła już wytrzymać presji i nagonki na siebie, którą czuła na każdym kroku.
– Taki głos ludu dobił mnie w tym momencie. Musiałam włożyć dużo pracy, żeby podnieść się z kolan i ulepić na nową swoją psychikę – powiedziała artystka.