
fot. P. Tarasewicz
Doda od jakiegoś czasu otwarcie mówi o swoich problemach natury psychicznej. – Byłam bardzo blisko, żeby przekreślić swoje życie – mówiła przed naszą kamerą jesienią, opowiadając o depresji. Teraz w nagraniach na TikToku wokalistka odnosi się do powtarzających się dolegliwości emocjonalnych.
– Stany lękowe i ataki paniki mają to do siebie, że lubią powracać. Zwłaszcza jak ktoś zna nasze pięty achillesowe i z premedytacją je ciśnie, przypominając różne traumy z przeszłości. Wtedy mam kilka sprawdzonych sposobów na to, żeby poczuć się lepiej – komentuje.
Wokalistka przyznaje, że zdarzają jej się nieprzespane noce, momenty, w których nie może złapać oddechu, drętwieją ją ręce i dusi ją w klatce. Artystka mówi wręcz o stanach przedzawałowych.
Jak Doda radzi sobie z trudnościami? – Jest kilka sposobów, żeby poczuć się lepiej. Wysiłek, choć mi się bardzo nie chce, jest jednym z nich — w głowie się układa. (…) Jeżeli was stać, to pamiętajcie, że terapia potrafi cuda i dobry psycholog uleczy duszę. Idźcie sobie na spacer. Nawet nie wiecie, jak uzdrawiającą moc ma przyroda. A po spacerze morsowanie i to jest bardzo sprawdzony sposób – mówi.
Dla odmiany artystka nie poleca natomiast słuchania muzyki w trudnych chwilach. – Najgorszym błędem jest katowanie się muzyką – ocenia. – A jeśli nic nie pomaga, to marsz do psychiatry jest mnóstwo dobrych leków doraźnych, które ukoją wasze skołatane nerwy i tych na dłuższe leczenie – kończy.