Doda o „cenzurze w mediach”: „Wszyscy wiemy, jak to wygląda i jaka to jest j***na ściema”

Wokalistka proponuje rozwiązanie, które ma pomóc skończyć z hipokryzją.


2020.05.18

opublikował:

Doda o „cenzurze w mediach”: „Wszyscy wiemy, jak to wygląda i jaka to jest j***na ściema”

fot. Karol Makurat / tarakum.pl

Po zamieszaniu wokół piątkowego wydania Listy Przebojów Programu 3. w mediach społecznościowych zaroiło się od komentarzy artystów, deklarujących, że nie chcą dłużej współpracować z Trójką. Doda również zabiera głos w tej sprawie, ale patrzy na nią z innej strony, pisząc nie tyle o cenzurowaniu Kazika w Trójce, co o cenzurze w mediach. Zdaniem artystki badania preferencji przeprowadzane w rozgłośniach komercyjnych są sposobem na cenzurowanie twórczości jej, a także jej kolegów i koleżanek ze sceny.

A co do cenzury w mediach, to zwracam się do moich szanownych, znajomych muzyków choć, może nawet bardziej menadżerów – od lat jesteśmy cenzurowani za pomocą tak zwanych „badań” w stacjach komercyjnych. Wszyscy wiemy, jak to wygląda i jaka to jest j***na ściema – komentuje artystka.

Doda sugeruje, że aby dostać się ze swoją twórczością do rozgłośni, trzeba najpierw zapłacić i w związku z tym proponuje, by opłaty zaczęto pobierać jawnie. Artystka podsuwa rozwiązanie, które jej zdaniem ma szansę zakończyć patologiczną sytuację.

Może w końcu szanowne rozgłośnie ustalą jawny cennik: ile za „piosenkę tygodnia”, „miesiąca” itp. zamiast zamiatać „gifty” pod stołem, a wy (menadżerowie) nie będziecie musieli zmagać się z hipokryzją, krzycząc teraz na lewo i prawo o cenzurze w Trójce – proponuje Doda.

Polecane