foto: P. Tarasewicz
Kiedy w marcu tego roku DMX usłyszał wyrok, mógł mówić o wielkim szczęściu. Raper został skazany na rok pozbawienia wolności, mimo iż groziło mu aż 40 lat odsiadki. Finalnie artysta nie spędzi za kratami całego roku, ponieważ wyjdzie na wolność już 27 stycznia. Po opuszczeniu zakładu karnego artysta będzie objęty trzyletnim dozorem policyjnym.
Raper planował poświęcić czas spędzony w więzieniu na napisanie książki. Czy udało mu się go zrealizować, tego dowiemy się wkrótce. Już teraz wiemy natomiast, że DMX liczy na to, że jego kariera muzyczna oraz filmowa, nadal będą się rozwijać. Póki co brak konkretnych zapowiedzi dotyczących nowej muzyki rapera, ale TMZ powołując się na źródło zbliżone do artysty twierdzi, że wkrótce powinniśmy usłyszeć jego premierowe kawałki.
W lipcu 2017 Earla Simmonsa aresztowano pod zarzutem wieloletniego uchylania się od płacenia podatków. Raper usłyszał wówczas 14 zarzutów związanych z ukrywaniem dochodów i oszustwami podatkowymi. Początkowo nie przyznał się do winy i zapłacił 500 tysięcy dolarów kaucji. W listopadzie 2017 zmienił zdanie przyznając się do jednego ze stawianych mu zarzutów, natomiast w styczniu aresztowano go za złamanie warunków wcześniejszego wyjścia za kaucją. Oprócz pozbawienia wolności na DMX-a nałożono także obowiązek zwrócenia 2,3 mln do publicznej kasy w USA. Sędzia zgodził się, by raper oddawał 10% swoich zarobków do momentu zwrócenia całego długu.