fot. Paweł Fabjański
Na Diil.TV pojawił się ostatni odzinek zinu wydanego z okazji premiery albumu Hemp Gru „Eter”. Tym razem Bilon, Żary, DJ Gram, Steez83, Sokół oraz Wujek Samo Zło opowiadają anegdoty związane z historią zespołu. Żary i Bilon przypominają sytuację sprzed dziewięciu lat, kiedy to Żary samodzielnie zagrał koncert Hemp Gru w Kanadzie.
Dlaczego taka sytuacja miała miejsce? Okazuje się, że przyczyna była prozaiczna. – Nie mieliśmy dostosowanych paszportów chipowych. Marek (Żary – przyp. red.) miał jako jedyny, bo wyrabiał paszport przed samym wylotem – mówi Bilon. – Dogadaliśmy się: „dobra, niech Żary jedzie”, żeby nie było, że Hemp Gru rzuciło farmazonem, że przyjedzie, a nie przyjedzie. To był jedyny w swoim rodzaju koncert Hemp Gru zagrany solo przeze mnie. Zagrałem parę zwrotek Wilka, parę Bilona, parę swoich – ludzie byli zadowoleni. Oczywiście wytłumaczyłem im, dlaczego i po co – wspomina Żary.