Sean “Diddy” Combs z listami poparcia od współwięźniów
Sean “Diddy” Combs wykorzystuje swój pobyt w więzieniu w Brooklyn do nauczania współwięźniów umiejętności biznesowych. Założyciel Bad Boy Records prowadzi kurs „Free Game With Diddy”, który według uczestników znacząco wpłynął na ich życie i sposób myślenia.
Współwięźniowie wysyłają listy do sądu
Zespół prawny Diddy’ego dostarczył sędziemu Arunowi Subramanianowi listy poparcia od mężczyzn, którzy uczestniczyli w kursie. Inni więźniowie opisują w nich, jak zajęcia zmieniły ich podejście do życia:
Arturo Santiago: „Dzięki tej klasie mam cel i coś, na co czekam każdego dnia.”
Douglas Welch: „Pokazał nam, że małe zmiany w codziennym życiu prowadzą do wielkich efektów.”
Wellington Eustate: „Pan Combs uczy nas, że pogoń za łatwymi pieniędzmi to zły sposób na osiągnięcie sukcesu.”
Quinton Davis: „Kurs wpłynął na mnie pozytywnie – nauczyłem się tworzyć realistyczny plan sukcesu.”
Nauka zamiast przestępczości
Wielu uczestników podkreśla, że kurs motywuje do pozytywnego działania i odciąga od życia przestępczego. Corey Batchelor napisał, że obecnie planuje nowy projekt biznesowy, który zrealizuje po wyjściu z więzienia. Raymond Castillo dodał, że Diddy „uratował go” i potrafi zjednoczyć różne grupy etniczne nawet w trudnych warunkach więziennych.
Wsparcie prawne przed wyrokiem
Diddy’ego prawnicy wcześniej złożyli listy poparcia od rodziny, przyjaciół i byłych partnerów, aby przekonać sędziego do łagodnego wyroku podczas rozprawy zaplanowanej na 3 października. Listy od współwięźniów mają dodatkowo podkreślić pozytywny wpływ, jaki Diddy wywiera na innych nawet za kratami.