CGM

Diddy przeprasza za „ból i cierpienie”, jakie spowodował. List do sędziego tuż przed wyrokiem

„Byłem w ogromnym błędzie, podnosząc rękę na kobietę, którą kochałem.”

2025.10.03

opublikował:

Diddy przeprasza za „ból i cierpienie”, jakie spowodował. List do sędziego tuż przed wyrokiem

Sean „Diddy” Combs w emocjonalnym liście do sędziego wziął pełną odpowiedzialność za swoje czyny i poprosił o szansę na rozpoczęcie nowego życia. Rapper, który od ponad roku przebywa za kratami, przyznał, że to właśnie jego działania doprowadziły go do obecnej sytuacji.

„Nie mam nikogo innego do obwiniania, tylko siebie”

W czterostronicowym liście, złożonym w czwartek – dzień przed ogłoszeniem wyroku – Diddy rozpoczął od słów skruchy:

„Przepraszam za cały ból i cierpienie, jakie spowodowałem innym.”

Artysta zaznaczył, że ostatnie dwa lata były najtrudniejszym okresem w jego życiu, a źródłem jego upadku był egoizm.

Odniesienie do nagrania z Cassie i życie w trzeźwości

Diddy odniósł się także do głośnego nagrania, na którym widać, jak stosuje przemoc wobec Cassie. W liście przyznał:

„Byłem w ogromnym błędzie, podnosząc rękę na kobietę, którą kochałem.”

Raper podkreślił, że dziś nie potrafiłby wybaczyć komuś, kto skrzywdziłby jedną z jego córek w podobny sposób. Dodał również, że od czasu uwięzienia jest trzeźwy po raz pierwszy od 25 lat.

Skrucha wobec rodziny i prośba o litość

Diddy wprost przyznał, że zawiódł swoje dzieci, ale chciałby dostać szansę, by być ojcem, jakiego zawsze potrzebowały. Wspomniał również o swojej 84-letniej matce, która niedawno przeszła operację mózgu, i którą pragnie otoczyć opieką.

Warunki w więzieniu i obietnica poprawy

W liście raper opisał ciężkie warunki panujące w zakładzie MDC Brooklyn. Wyraził lęk o swoje życie, ale zaznaczył, że czas spędzony w więzieniu „nauczył go lekcji i przestraszył na zawsze”.

Na zakończenie poprosił sędziego o drugą szansę:

„Chcę być lepszym synem, ojcem, liderem społeczności i dostać możliwość życia na nowo.”

Ile lat więzienia grozi Diddy’emu?

Prokuratura domaga się dla Diddy’ego 11 lat więzienia. Obrona z kolei wnosi o około 14 miesięcy, z zaliczeniem już odbytej kary. Ostateczna decyzja należy do sędziego Aruna Subramaniana, który wyda wyrok podczas dzisiejszej rozprawy.