Sean „Diddy” Combs, przebywający obecnie w Brooklyn MDC, rozpoczął intensywne programy terapeutyczne i samopomocowe w związku z oczekiwaniem na ogłoszenie wyroku. Ruch ten może być częścią strategicznej obrony przed możliwym wyrokiem do 20 lat więzienia.
Diddy zgłasza się do programu STOP i terapii antynarkotykowej
Diddy zdecydował się na udział w STOP Program – inicjatywie skierowanej przeciwko przemocy domowej i seksualnej. Dodatkowo kontynuuje leczenie uzależnienia od narkotyków, które rozpoczął jeszcze przed aresztowaniem. Terapia prowadzona jest pod nadzorem Dr. Harry’ego K.
Wexlera i odbywa się w warunkach więziennych.
Strategiczny ruch przed wyrokiem?
Zdaniem ekspertów, udział Diddy’ego w programach terapeutycznych to potencjalna próba złagodzenia wyroku. Pokazując chęć zmiany i odpowiedzialności, artysta może liczyć na bardziej łagodne potraktowanie przez sąd podczas zaplanowanego na 3 października 2025 roku ogłoszenia wyroku.
Tło sprawy: przemoc, narkotyki i oskarżenia
Proces Diddy’ego ujawnił szereg niepokojących informacji, w tym relacje jego byłych partnerek, które oskarżały go o przemoc i udział w orgiach pod wpływem substancji psychoaktywnych. Combs został uznany winnym części zarzutów, w tym udziału w przemycie kobiet do prostytucji, co grozi mu karą nawet 20 lat więzienia.
Próba odkupienia w oczach sądu
Obrona Diddy’ego podkreśla, że jego zaangażowanie w programy samodoskonalenia to dowód jego przemiany i chęci rehabilitacji. Czy sędzia uwzględni ten gest przy wymiarze kary? Odpowiedź poznamy w październiku, ale już teraz ten ruch postrzegany jest jako starannie przemyślana część strategii obronnej.