Decadent Fun Club z porywającą przeróbką klasycznej piosenki Maanamu

"Kora jest ważną postacią w moim życiu" - przyznaje wokalista grupy Paweł Ostrowski.


2020.01.03

opublikował:

Decadent Fun Club z porywającą przeróbką klasycznej piosenki Maanamu

fot. kadr z wideo

Decadent Fun Club przypominają o sobie nowym singlem i klipem. Tym razem zamiast autorskiej kompozycji grupa zaprezentowała porywającą wersję klasycznej piosenki Maanamu „Paranoja jest goła”. Premiera radiowa odbyła się na antenie Trójki w audycji Piotra Stelmacha „Offensywa”. Następnie utwór trafił do serwisów streamingowych oraz wraz z klipem na YouTube.

Kora jest ważną postacią w moim życiu. Pamiętam taką sytuację z przedszkola: Wszystkie dzieci bawią się na zewnątrz, a ja leżę sam w pustej sali i słucham kasety Maanamu. To jedno z najwcześniejszych wspomnień, jakie jestem w stanie wydobyć ze swojej pamięci. Moi rodzice mieli duży zbiór winyli i kaset, spośród których mogłem wybierać to, co najbardziej intrygowało moją małoletnią muzyczną osobowość. W taki sposób pojawił się w moim życiu Maanam. W wieku 5 lat organizowałem „recitale” dla moich rodziców, podczas których śpiewałem piosenki Maanamu. To dlatego moja mama stwierdziła kiedyś, że Kora była moją pierwszą nauczycielką. Bez wątpienia tak właśnie było. Później, gdy byłem starszy, zacząłem też odkrywać i rozumieć teksty. Myślę, że w dużym stopniu dzięki Korze dziś śpiewam i piszę w języku polskim – komentuje Paweł Ostrowski, wokalista zespołu.

Jeśli chodzi o Decadent Fun Club, to pomysł na sięgnięcie po utwór Maanamu kiełkował od dawna. Już w lipcu 2016, przed naszym debiutanckim koncertem, rozważaliśmy uzupełnienie skromnego wówczas repertuaru własnego coverem. Zaproponowałem „Die Grenze” Maanamu, ale zarzuciliśmy ten pomysł po jednej próbie. Drugie podejście miało miejsce w lipcu 2018. Przed wyjściem festiwalową scenę w Jarocinie rozmawiałem z mamą, która wspomniała o Korze. Być może był to przypadek, ale ta wiadomość otworzyła we mnie jakiś magiczny kanał i z Jarocina wyjechałem z muzyką Maanamu w głowie. Zasugerowałem nawet kolegom, że może powinniśmy wrócić do pomysłu na cover. Przez dwa kolejne tygodnie bardzo intensywnie słuchałem muzyki Maanamu. To było jak sentymentalna podróż w głąb siebie. Zasypiałem i budziłem się przy tych dźwiękach. Tak było również 28 lipca 2018 rano – obudził mnie „Szał niebieskich ciał”, a chwilę później wiadomość o śmierci Kory. To nie był właściwy moment na robienie coveru i po raz kolejny odłożyliśmy ten pomysł… – dodaje.

Decadent Fun Club to jeden z najciekawszych zespołów na polskiej alternatywnej scenie muzycznej. Ich muzyka to chłodny powiew świeżości i odwołanie do najpiękniejszych muzycznych tradycji. Jedni doszukują się w niej wpływów post-punka i synth-wave’u, inni wrzucają do szufladki „dark pop”. Sam zespół ucieka od kategoryzowania swojej muzyki i określa ją jako emocjonalny rollercoaster balansujący pomiędzy światłem i mrokiem.

W ciągu trzech lat Decadent Fun Club wydał pięć singli i teledysków oraz zagrał udane koncerty, m.in. Spring Break Festival w Poznaniu, Europejskie Targi Muzyczne CJG i zagraniczne koncerty na Pop-Kultur Festival w Berlinie i Waves Vienna Festival w Wiedniu. W lipcu 2017 Decadent Fun Club jednogłośnie wygrał konkurs Jarocin Festiwal. Jesienią 2017 supportowali Krzysztofa Zalewskiego podczas jego trasy „Złoto”, a w kolejnym roku zagrali m.in. z OMD, The Young Gods, BOKKA, Coma, Rebeka czy Julia Marcell. W październiku 2019 Decadent Fun Club odbył trasę koncertową u boku zespołu New Model Army.

W styczniu 2018 Decadent Fun Club otrzymał „Szczotę” – nagrodę muzyczną przyznawaną corocznie przez Annę Gacek i Piotra Stelmacha podczas koncertu „Offensywa De Luxe” w Trójce w kategorii „nadzieja roku”. Zespół znalazł się także w TOP10 plebiscytu „Sanki 2018”, wskazującego najciekawsze nowe zespoły na polskiej scenie muzycznej według Gazety Wyborczej. W lipcu 2018 Decadent Fun Club znalazł się wśród 10 najlepiej rokujących artystów według redakcji K MAG.

Polecane