Ania Kłys zadebiutowała przed kilkoma dniami na rynku wydawniczym krążkiem „KŁYS01”. O własny, autorski krążek pytano ją już w 2011 roku, gdy dostała się do etapu domów jurorskich w jednej z edycji programu „X-Factor” i rok potem, gdy gościnnie zaśpiewała na płycie Krzysztofa Kiljańskiego „Barwy Kofty”. Materiał na pierwszy solowy album wokalistki powstawał dwa lata. „KŁYS01” to dziewięć oprawionych w spokojny elektro pop kobiecych, osobistych opowieści o samodoskonaleniu, stracie, miłości…
Singlem promującym krążek jest utwór „Wise Man”.
Album „KŁYS01” to moje pierwsze dzieło, traktuję go więc jak swoje pierworodne dziecko ze znacznie przenoszonej ciąży. Współtworzyłam go z Markiem Pędziwiatrem, który był nieocenionym kompanem od którego niesamowicie dużo się nauczyłam. Wszystkie teksty są mojego autorstwa, natomiast nad muzyką pracowaliśmy wspólnie. Album powstał w domowym studiu Marka.
Nie chcąc wyznaczać sobie żadnego terminu ukończenia prac pracowaliśmy w naturalnym tempie, nie przyspieszając niczego. Każda piosenka opowiada jakąś historię, która mnie dotyczy bardziej lub mniej bezpośrednio. Jako że materiał powstawał przez około 2 lata, ja jako artystka i jako człowiek przeszłam określoną drogę rozwoju tworząc ten materiał. W moim życiu osobistym pojawiły się sytuacje na które zupełnie nie byłam gotowa. Piosenki i muzyka to cześć mnie, dlatego znajdują się tam zarówno bardzo smutne utwory jak i entuzjastyczne, energetyczne piosenki – mówi Ania Kłys.