Foto: @piotr_tarasewicz / @cgm.pl
Kiedy w nocy z soboty na niedzielę Dawid Podsiadło dziękował 80-tysięcznej publiczności za wypełnienie PGE Narodowego, zapowiedział, że wróci w 2024 r. Dziś wiemy już, że będzie to powrót z pompą. Właśnie ogłoszono trzy stadionowe koncerty na przyszły rok i nie da się wykluczyć, że nie będzie ich więcej.
1 czerwca przyszłego roku wokalista wystąpi na Polsat Plus Arenie w Gdańsku, 15 czerwca na poznańskim Enea Stadionie, a 22 czerwca na Stadionie Śląskim w Chorzowie.
Przedsprzedaż biletów dla użytkowników Allegro Smart rozpocznie się w środę w południe. Dokładnie 24h później na eBilet.pl ruszy otwarta sprzedaż. Spodziewamy się, że najpóźniej w piątek bilety zostaną wyprzedane, a wówczas niewykluczone, że pojawią się także kolejne daty.
Gromadząc w sobotę 80 tys. widzów na PGE Narodowym Dawid pobił rekord obiektu. Jego występ oklaskiwało o ok. 5 tys. więcej fanów niż każdy z dwóch ubiegłorocznych koncertów Eda Sheerana na warszawskim stadionie.
– Zagraliśmy setki koncertów, ale to, co wydarzyło się w sobotę, to było piękne, nowe doświadczenie. Nie wiem, ile zrobiłem kroków tego wieczoru, ale na bank bardzo dużo i cieszę się, że w przyszłym roku znowu będę mógł ich tyle zrobić. Energia tego wielkiego tłumu i dziesiątki tysięcy ludzi śpiewających razem – to coś, co powoduje ogromne emocje. Kiedy kończyliśmy występ, już myślałem o tym, że to wspaniałe, że będziemy mogli to powtórzyć – gdyby nie to, mógłbym być trochę smutny, że to już koniec – powiedział po sobotnim wydarzeniu artysta.