Jones, autorka m.in. książki biograficznej o Queen, w swoim najnowszym tekście w „Daily Mail” postawiła tezę, że David Bowie zaplanował swoją śmierć – tak aby zbiegła się z premierą albumu „Blackstar”.
„Kto mu pomagał i jak dokładnie to się stało, tego nie dowiemy się nigdy”, czytamy w tekście. Jones zwraca uwagę, że Bowie od zawsze dokładnie kontrolował swój wizerunek na scenie i poza nią. Dlaczego więc ze śmiercią miałoby być inaczej? – pyta. „Sądzę, że to coś nadzwyczajnego, w jaki sposób zorganizował swój koniec”, dodaje dziennikarka.
Producent Simon Napier-Bell także podkreśla, że ostatnie zdjęcie artysty, opublikowane dwa dni przed śmiercią, także było zaplanowane. „Wiedział, że umiera, ale taki chciał być zapamiętany: optymistyczny i szczęśliwy”, dodaje.
David Bowie zmarł 10 stycznia 2016 roku, dwa dni po premierze albumu „Blackstar” i swoich 69. urodzinach.