Dave dołączył do kolegów podczas ich niedawnego występu z okazji 60-lecia kalifornijskiego miasta Costa Mesa. Muzycy wykonali wspólnie hit Queen i Davida Bowie „Under Pressure”, a także „Miss You” The Rolling Stones, „My Sharona” grupy The Knack oraz przebój The Vapors „Turning Japanese”.
„To jedyny zespół na świecie, w którym chcę grać, ale nie pozwala mi na to ich pieprzony szef – perskusista. Raz na jakiś czas dostaję telefon – Ok, możesz zagrać jeden koncert” – żartował Grohl. „Pieprzony szef – perkusista” to oczywiście Taylor Hawkins.
To właśnie Hawkins kilka dni temu zdradził, że Foo Fighters rozpoczęli już pracę nad następcą wydanego w 2011 roku „Wasting Light”. „Wspólnie zbieramy pomysły. Dave (Grohl – przyp. red.) jest pracoholikiem, zalicza masę godzin nadliczbowych. Ma dużo świetnych pomysłów, ogarnia wszystko zarówno muzycznie jak i w sensie koncepcyjnym. Nie mogę mówić w tej chwili o nowych piosenkach, ale to będą świetne numery. Będzie cool” – stwierdził Taylor Hawkins.