fot. Karol Makurat
Od kilku tygodni w mediach huczy od plotek dotyczących rozstania Dody i Dariusza Pachuta. Przy okazji ubiegłotygodniowej konferencji ramówkowej Polsatu wokalistka prosiła, by nie zadawać jej pytań o życie prywatne. – Jestem na trudnym jego etapie, nie chciałabym, by większość czytelników zinterpretowała to jako promocję programu. Muszę/musimy przejść przez niego sami. Dziękuję za zrozumienie – argumentowała gwiazda, która jesienią będzie mieć swój reality show na antenie stacji.
Teraz głos zabrał również milczący dotąd w tej sprawie Pachut.
– Nie chciałem i nie chce być celebrytą – zapewnił w oświadczeniu. – Nigdy nie zależało mi, aby być na ściankach, żyć w blasku fleszy i prowadzić życie związane z show-biznesem. Nie chce być bohaterem plotkarskich portali. Proszę i nalegam, by pisać o mnie jedynie w kontekście mojej pracy i pasji. Jestem sportowcem i podróżnikiem. Realizuje swój autorski projekt Korony Wodospadów oraz wiele innych inicjatyw, które mają Was zachęcać do aktywnego i zdrowego trybu życia.
Od trzech tygodni w sieci nakręca się spirala negatywnych informacji o mojej osobie. Są one nieprawdziwe i nie mają pokrycia w rzeczywistości. Nie będę się do nich nigdy odnosił publicznie, bo cenię sobie prywatność — zarówno swoją, jak i osoby, której te informacje również dotyczą.
W social media skupiam się na realizacji celów, które sobie założyłem. Taki jest właśnie mój cel — zarażać innych pozytywną energią i namawiać Was do realizacji zamierzonych celów. Prywatne życie zostawiam dla siebie i emocje z nim związane.
Pokazując swoje szczęście, poszliśmy w całkowicie złą stronę… do której nigdy nie powrócimy… Dziękuję – zakończył.